
Każda praca jest ważna...
Dzień 1 maja wiele osób kojarzy z tzw. pochodami pierwszomajowymi, które odbywały się w Polsce w czasach PRL. Nie jest to jednak polskie święto, lecz międzynarodowe święto klasy robotniczej, czyli wszystkich ludzi pracy. Geneza święta jest związana z walką o ośmiogodzinny dzień pracy. O godziwe warunki pracy i płacy walczyły na ulicach Chicago tysiące pracowników - wśród nich także emigranci z Polski. Protest został krwawo stłumiony przez policję, od kul zginęło wielu demonstrantów. Święto Pracy wprowadziła w 1889 roku na kongresie w Paryżu II Międzynarodówka Socjalistyczna, wyznaczając na dzień obchodów właśnie rocznicę zajść w Chicago. Rodzący się wówczas ruch związkowy, bez względu na różnicę nurtów ideowych, przyjął ten dzień za swoje święto. Wyłamały się tylko Stany Zjednoczone, gdzie - zapewne w celu uniknięcia przykrych skojarzeń z chicagowską masakrą - Labour Day (Dzień Pracy) obchodzony jest w pierwszy poniedziałek września.
Pierwsze obchody Święta Pracy w wielu krajach, w tym również na terenie Polski, odbyły się już w 1890 roku. Obchody były organizowane zarówno przez lokalne związki zawodowe, jak i przez partie polityczne, które wpisały do swoich programów prawa pracownicze. Na ziemiach polskich przodowała w tym Polska Partia Socjalistyczna Józefa Piłsudskiego, zaś po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku - Związek Zawodowy Polski.
Po II wojnie światowej, w okresie PRL-u, święto 1 maja było obchodzone bardzo uroczyście. Tego dnia odbywały się pochody, wiece i zgromadzenia, w których udział często był obowiązkowy lub premiowany możliwością zakupu atrakcyjnych towarów. Tak uroczyste obchody praktycznie zanikły po upadku PRL.
W Polsce Święto Pracy zostało ustanowione świętem państwowym od 1950 roku. . W ten sposób 1 maja stał się dniem wolnym od pracy, W niektórych miastach wciąż organizuje się pochody pierwszomajowe dla uczczenia Święta Pracy.